Dzień dobry Kochani! Zostawiam Was z przepisem na spaghetti z sosem bolońskim z tofu zamiast mięsa. Sos wyszedł pyszny, aromatyczny i do złudzenia przypomina smakiem i konsystencją ten tradycyjny. Przepis nie jest dokładnie boloński, nie jest też dla purystów, ani dla mięsożerców. Nie ma tu ani wina czerwonego ani selera naciowego, ale wyszedł tak pyszny, że warto go tutaj uwiecznić! Jeśli chcecie zobaczyć jak krok po kroku zrobiłam ten pyszny obiad, to jest on w zapisanych relacjach na moim Instagramie.
Ikonka Instagrama znajduje się na górze strony.
Sos boloński z tofu
3-4 porcje
- 250 g naturalnego twardego tofu
- 3 łyżki sosu sojowego ciemnego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1 łyżeczka oregano
- pół łyżeczki papryki wędzonej
- sól
- 1 cebula posiekana
- 1 mała cukinia starta na tarce
- 1 marchewka starta na tarce
- 5 grzybków suszonych zalanych pół szkl. wody
- 500 g przecieru pomidorowego
- olej do smażenia
Tofu odcisnąć dobrze z nadmiaru wilgoci. Rozdrobnić w palcach i rozgnieść np. tłuczkiem do ziemniaków do wielkości płatków owsianych. Wlać sos sojowy, paprykę, czosnek, oregano i sól i wymieszać. Mieszaninę wsypać na rozgrzaną patelnię z łyżką oleju i smażyć około 15 minut, aż tofu odparuje. Przesypać je do miseczki.
Na patelnię wlać ponownie 1 łyżkę oleju i usmażyć cebulę, dodać marchewkę, cukinię, odciśnięte i drobno posiekane grzybki (wodę zachować) i przesmażyć aż warzywa trochę odparują. Dodać tofu, sos pomidorowy i wodę od grzybków, wymieszać, doprawić jeśli trzeba i dusić na małym ogniu 15 minut.
Podawać z makaronem.