Dziś przepis na pyszny klasyk. Fale Dunaju, to duże ciasto będące w stanie nakarmić sporą grupę biesiadników. U nas było ono na moim przyjęciu imieninowym, ale myślę, że super się sprawdzi na Święta, Sylwestra lub Nowy Rok.
Poza sezonem na świeże wiśnie można korzystać z mrożonych lub z wiśni z kompotu.

Fale Dunaju
blacha prostokątna 31 x 20 cm
Ciasto:
- 200 g miękkiego masła
- 250 g drobnego cukru
- 6 jajek
- 250 g mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao w proszku
- 2 łyżki mleka
- 300-350 g wiśni (świeżych, mrożonych lub z kompotu)
Krem:
- 1 budyń waniliowy
- 500 ml mleka
- 4 łyżki cukru
- 200 g miękkiego masła
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Polewa:
- 200 g deserowej czekolady
- ¼ szkl wody
- 1/3 szkl. mleka
- 2 łyżeczki masła
Blachę wysmarować tłuszczem i wysypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 170°C.
Ciasto:
Masło ubić z cukrem pudrem na puszystą masę. Ubijając, dodawać po jednym jajku. Na koniec wsypać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Zmiksować do połączenia się składników.
Połowę masy wyłożyć na blachę. Do drugiej połowy dodać kakao, mleko, wymieszać i powstałą ciemną masę wyłożyć na jasną masę. Na górze ułożyć wydrylowane wiśnie.
Ciasto włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 30 minut. Wystudzić.
Krem:
Proszek budyniowy wymieszać w pół szklanki zimnego mleka. Resztę mleka zagotować z cukrem. Do gotującego się mleka wsypać wymieszany proszek budyniowy i gotować budyń około 1 minuty, aż zgęstnieje. Wystudzić.
Masło zmiksować na krem, wlać ekstrakt waniliowy, wymieszać. Stopniowo dodawać budyń, po jednej łyżce, miksując dokładnie. Masę wyłożyć na ciasto.
Ciasto schłodzić w lodówce, a następnie przygotować polewę.
Polewa:
W małym rondelku zagotować wodę z mlekiem, zmniejszyć moc palnika na minimalną i dodać pokrojoną na kratki czekoladę i masło. Wyłączyć palnik i mieszać do rozpuszczenia wszystkich składników, aż masa stanie się gładka i kremowa.
Ciasto wyjąć z lodówki i rozsmarować polewę. Ponownie schłodzić.