Desery

Świąteczny ekstrakt pomarańczowy

Dzień dobry w nowym tygodniu, który w Trójmieście zaczął się mgliście i temperaturą 1 st. na plusie. Niezbyt szczodrze, ale w końcu mamy prawie grudzień 🙂

Już najwyższa pora nastawić domowy ekstrakt pomarańczowy, żeby zdążył się przegryźć przed świątecznymi wypiekami.

Skorzystałam z niezawodnego przepisu Doroty z bloga Moje Wypieki. Bardzo polecam!

A jak myć prawidłowo cytrusy?

Ja najpierw płuczę je w wodzie w płynem do mycia naczyń, później przekładam do miski z wodą i kwaskiem cytrynowym (lub octem) i płuczę, a na końcu płuczę w wodzie z sodą. Ważne jest aby nie trzeć, tylko płukać.

Teraz mamy pewność, że cytrusy są bezpieczne i bez obaw możemy zjeść skórkę.

Świąteczny ekstrakt pomarańczowy

Składniki na 1 ekstrakt (250 ml):

  • skórka z dużego owocu pomarańczy (lub cytryny, limonki)
  • 125 ml wódki
  • 125 ml wody

Pomarańczę wyszorować i wyparzyć. Obrać z niej skórkę, usuwając dokładnie całą białą podskórkę (albedo) – jest gorzkie. Drobniutko pokroić. Wrzucić do słoiczka. Zalać wodą wymieszaną z wódką. Wstrząsnąć, odłożyć w ciemne, suche miejsce (nie do lodówki)

Ekstrakt jest gotowy do użycia po 7 dniach, ale po 2 miesiącach uzyskuje pełny aromat. Warto wstrząsnąć go od czasu do czasu. Termin ważności: 1 rok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *